Demencja - jak rozmawiać z chorym
Dla wielu opiekunów – zwłaszcza członków rodziny – rozmawianie z osobą z demencją jest niezwykle trudnym zadaniem. Jednak komunikacja to konieczny element zrozumienia chorego, który umożliwia interpretację jego potrzeb i zapobieganie skrajnym reakcjom. Dlatego istotne jest, by wiedzieć jak rozmawiać z podopiecznym na co dzień, a także w jaki sposób poradzić sobie podczas rozmów o śmierci. W tym tekście postaramy się wskazać przydatne zasady ułatwiające komunikację z chorym.
Demencja – co to za choroba?
Podczas komunikacji z chorym ważne jest także zrozumienie, czym jest demencja i jak wpływa na mózg. Demencja nie jest jednostką chorobową a zbiorem objawów, które świadczą o postępującym obniżeniu sprawności umysłowej. Spowodowana jest ona chorobą mózgu – Alzheimerem, udarem, ciałami Levy’ego, Parkinsonem bądź innymi schorzeniami. W zależności od choroby wyróżnić można różne rodzaje demencji, które dają także odmienne objawy. Jednak wiele z nich jest wspólnych dla otępienia. To przede wszystkim problemy z pamięcią i przyswajaniem nowych informacji, trudność w wysławianiu się, zaburzenia orientacji czasowo-przestrzennej czy postrzegania rzeczywistości. Więcej o objawach i rodzajach demencji pisaliśmy w artykule Demencja starcza – objawy i rodzaje. Zmiany w mózgu powodują jednak także wyraźne problemy w komunikacji. Osoby z demencją inaczej widzą świat, z czasem tworzą własną wizję rzeczywistości, która nie jest zgodna z prawdą. Stąd częste konfabulacje, nerwowość, także agresja. Aby jednak umieć porozumiewać się z chorym, opiekun musi zdawać sobie sprawę z tego, że w tym zachowaniu nie ma złej woli ani perfidii. Dlatego nierzadko mówi się, że choroba przejmuje władzę nad człowiekiem.
Jak rozmawiać z chorym na demencję?
Rozpoczynając rozmowę warto pamiętać o utrzymaniu kontaktu wzrokowego i dotykowego z chorym – stając bezpośrednio przed nim, na jego poziomie. Ważne są także warunki, w których przebiega komunikacja. Im mniej bodźców, takich jak muzyka, telewizja czy inne osoby w pomieszczeniu, tym lepiej. Podopieczny jest dzięki temu w stanie skupić się na komunikacie, a nie na innych elementach. Istotne jest przede wszystkim, by nie traktować osoby chorej jak dziecka – zarówno na początkowych etapach choroby, jak i później, gdy kontakt wydaje się już całkowicie niemożliwy. Należy bowiem pamiętać, że nadal mamy do czynienia z osobą dorosłą, która może odczuwać zawstydzenie, frustracje bądź złość, gdy ktoś traktuje ją z wyższością.
Dlatego na przykład zamiast używać sformułowań takich jak „pampersy dla dorosłych” mówmy „pieluchomajtki”. Komunikacja z chorym powinna być ograniczona do prostych słów i krótkich zdań. Jeśli opiekun chce, by podopieczny usiadł i zjadł, warto rozdzielić te dwa komunikaty, najpierw mówiąc „usiądź” natomiast dopiero po tym „zjedz proszę”. W ten sposób osoba z demencją otrzymuje proste polecenia, które łatwiej jej wykonać. To samo dotyczy pytań – najlepiej ograniczyć się do jednej, konkretnej odpowiedzi: tak bądź nie. Dlatego wskazane jest zadawanie pytań zamkniętych („Czy zjesz zupę?” zamiast „Co chcesz zjeść?”).
Zadaniem opiekuna jest także zachowanie spokoju, przede wszystkim w skrajnych sytuacjach. Osoby z demencją nierzadko mogą bowiem zachowywać się agresywnie, krzyczeć i przeklinać podczas rozmowy, w takcie której czują się niekomfortowo. Chociaż może się to wydawać trudne, łagodny tembr głosu może być ważniejszy, niż wypowiadane słowa.
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule Dlaczego osoby z demencją krzyczą? Jak radzić sobie z agresją? Rozmowa z chorym powinna być sposobem na utrzymanie więzi, zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa i zaufania do opiekuna. Dlatego jeśli podopieczny zaczyna opowiadać historie ze swojej młodości bądź nawiązywać kontakt w inny sposób, warto podtrzymać tę rozmowę, nie przerywać choremu i nie dokańczać za niego zdań. Nawet jeśli pewne informacje nie są zgodne z prawdą, wskazywanie tego nie ma sensu – osoba z demencją nie jest już w stanie przyswajać nowych informacji, nie zapamięta tego, a może poczuć się z tym faktem źle.
Nierzadko chory nie jest w stanie komunikować własnych potrzeb. Dlatego opiekun powinien wychodzić z inicjatywą – zarówno w kwestiach związanych z emocjami, jak i fizycznością. Niektóre problemy muszą być zatem rozwiązywane przez opiekuna bez rozmowy, bez pytań. Odpowiednim przykładem może być dyskomfort związany mokrym wyrobem chłonnym, z którego chory korzysta. Podopieczny może nie dać po sobie poznać, że noszone przez niego pieluchomajtki powinny zostać zmienione. Dlatego osoba bliska powinna w sposób dyskretny sprawdzić stan wyrobu chłonnego – nie wywołując przy tym wstydu chorego. Intuicja oraz zdolność obserwowania są niezwykle ważnym elementem komunikacji z osobą z demencją.
Demencja a śmierć
Rozmowy o śmierci nie są łatwe, zwłaszcza dla opiekunów rodzinnych, którzy przez cały czas choroby starają się pogodzić z utratą bliskiej osoby – rodzica czy małżonka. Jednak osoby chore, na etapie, w którym zdają sobie sprawę ze swojego stanu, mogą w pewnym momencie odczuwać dużą potrzebę uporządkowania wszystkich swoich spraw. Jeśli zatem bliska osoba z demencją pragnie zacząć rozmawiać o odchodzeniu, należy uszanować jej zdanie, nie próbować odwodzić jej od tego, ani nie twierdzić, że na tego typu dyskusje przyjdzie jeszcze czas. Rozmowa jest jednym z elementów godzenia się ze swoim losem, co w przypadku demencji jest tak samo istotne jak przy innych śmiertelnych chorobach. Dlatego warto pamiętać o tym, że w takich sytuacjach tematy tabu nie istnieją. Zadaniem opiekuna jest zarówno wysłuchanie podopiecznego, jak i pomoc w poradzeniu sobie z kwestiami czysto emocjonalnymi, ale także formalnymi. Chory może przecież chcieć uporządkować kwestie prawne i finansowe. Świadomość, że wszystko jest gotowe na jego odejście może powodować poczucie bezpieczeństwa i komfortu, być pocieszające. Dlatego podejście do tego typu rozmów ze spokojem i gotowością do pomocy jest najlepszym działaniem.
Rozmowa z osobą z demencją może wydawać się zadaniem trudnym, a na późniejszym etapie wręcz niemożliwym. Jednak odpowiednie podejście do podopiecznego, chęć wysłuchania go oraz cierpliwość są w stanie pomóc w codziennym komunikowaniu się z chorym.
Powiązane wpisy
Odpowiednia ochrona przed wilgocią i odparzeniami przy problemie nietrzymania moczu (NTM) zależy od wielu elementów, w tym także używanego wyrobu chłonnego....
Życie z problemem nietrzymania moczu (NTM) może być uciążliwe z wielu przyczyn. Przede wszystkim z powodu dyskomfortu związanego z towarzyszącym uczuciem...
Nietrzymanie moczu (NTM) jest przypadłością, która przeważnie towarzyszy innym schorzeniom – stwardnieniu rozsianemu, niepełnosprawności, chorobie Alzheimera...
Nietrzymanie moczu (NTM) jest problemem powszechnym, dotyczącym statystycznie co czwartej kobiety i co ósmego mężczyzny. Dotyka nie tylko seniorów i osoby...
Nietrzymanie moczu (NTM) jest przypadłością, która częściej dotyka kobiet niż mężczyzn (statystycznie co czwartą kobietę i co ósmego mężczyznę). Przez wzgląd...
Wyrób chłonny powinien nie tylko chronić przed wilgocią, ale także zapewniać jak największy komfort użytkowania. Wiąże się to z odpowiednim dopasowaniem do...
Chociaż pieluchomajtki stanowią jeden z częstszych wyborów osób ze średnim i ciężkim (a także bardzo ciężkim) nietrzymaniem moczu, nie jest to jedyny typ...
Pieluchomajtki stanowią jeden z najczęściej wybieranych wyrobów chłonnych, zwłaszcza dla osób ze średnim, ciężkim i bardzo ciężkim nietrzymaniem moczu. Nie...
Komentarze
Art bardzo mi pomógł
Replied by: Joanna On 2024-06-24
jak rozmawiać z chorym na demencje
Replied by: Joanna On 2024-02-29
Jestem w Niemczechi opiekuje się osoba z demencja największym problememjest to że osoba mieszkała 32lata w Hiszpani i z powodu choroby wróciła do rodzinnego domu problem jest taki po powrocie że spaceru nie chce wejsc do domu musze ja gonić wie na jakiej ulicy mieszkaale mimo wszystko powtarza że ona już tu była i nie wejdzie tutaj bardzo dziekuje za poradę pozdrawiam
Replied by: Joanna On 2024-02-05
Bardzo dziękuję Pani Logo za ten tekst, który wyznaczył kierunek opieki nad osobą z objawami demencji. Jeszcze w zeszłym tygodniu było wszystko w porządku, a dwa dni temu zacząłem zauważać u Najbliższej mi Osoby niepokojące objawy, jakąś nieobecność, trudność w rozumieniu... Bardzo to przeżywam i na chwilę obecną trudno mi się z tym pogodzić, że już nigdy nie będzie tak, jak dawniej. Jak sobie z tym radzić? Pozdrawiam serdecznie.
Replied by: Alicja On 2023-07-05
Mam pytanie czy moźna porozmawiać telefonicznie
Replied by: Alicja On 2023-07-05
Dziękuję bardzo, bardzo dziękuję za pomocny artykuł. Pomógł mi zrozumieć moje błędy w postępowaniu z mamą. Pokazał mi światełko, według którego mamy razem pokonywać przeszkody i bariery związane z demencją mamy. Wiele rzeczy postrzegałam inaczej... Jeszcze raz bardzo dziękuję ????
Replied by: Joanna On 2023-01-23
Dzień dobry, mój tata ma 89 lat, po ostatnim pobycie w szpitalu z powodów kardiologicznych (bardzo słabe serce) nie mógł mieszkać sam. W szpitalu pojawił się silny zespół psychoorganiczny, który opanowano po kilku dniach. Podjęliśmy decyzję o pobycie taty w prywatnym domu seniora. Opieka jest bardzo dobra, warunki lokalowe również. Lekarz stwierdził postępującą demencję. Z zachowaniem i funkcjonowaniem bywa różnie- są dni bardzo spokojne, są gorsze, w których tata ma problemy z orientacją w czasie i przestrzeni. Generalnie jest zadowolony z pobytu w domu seniora, ale co jakiś czas pojawiają się pytania - kiedy będzie mógł wrócić do domu, dlaczego nie może mieszkać tak, jak dawniej, mam wrażenie, że najbardziej frustruje go sytuacja zamknięcia. Zupełnie nie umiem sobie z tym poradzić, nie wiem, jak mu odpowiedzieć,wytłumaczyć, że to jest niemożliwe, a ja nie jestem w stanie zapewnić mu opieki 24 godz. Uruchamia się we mnie poczucie winy, choć wiem, że to najlepsze rozwiązanie. Czasem tata nawet mówi, że go zamknęłam, porzuciłam. Jak rozmawiać w takiej sytuacji?
Replied by: Joanna On 2022-08-25
Moja mama ma 94 lata i mieszka sama z wyboru. Wielokrotnie próbowałem rozwiązać ten problem proponując zamieszkanie razem -ale konsekwentnie odmawia -równocześnie
obserwuje pogłębianie się u niej demencji. Odbywa się to "skokowo" -w jednym miesiącu radzi sobie rewelacyjnie załatwiając wszystkie sprawy zarówno urzędowe -jak i dnia codziennego -w następnym nagle nie potrafi poprawnie włączyć telewizora lub wykręcić numeru telefonu. Dochodzi do tego chorobliwy upór i chęć postawienia za wszelka cenę na swoim. Mimo popełniania wielu błędnych decyzji -ani razu nie jest w stanie przyznać się do nich -ZAWSZE znajdując osobę ,która według niej za nie odpowiada.
Według lekarzy jest w świetnej formie fizycznej -niestety umysłowo jest coraz gorzej. Na dodatek do perfekcji wypracowała metodę ukrywania przed obcymi osobami tych stanów-i postronni obserwatorzy (sąsiadki, pracownicy opieki i nawet niektórzy lekarze) -uważają że ta miła starsza osoba jest może tylko z lekka zagubiona -ale w pełni sprawna umysłowo.
Z racji tego nikt nie zdecydował się na wystawienie opinii jej stanie umysłowym -nie jestem w stanie na przykład ją ubezwłasnowolnić-co rodzi niesamowite problemy które muszę na bieżąco rozwiązywać. Przykładem niech będzie nagminne podpisywanie umów z różnymi firmami, zamawianie leków które reklamują w telewizji i wpuszczanie obcych osób do mieszkania -mimo że na drzwiach wejściowych wisi ogromna kartka -NIE WPUSZCZAĆ OBCYCH do domu nie podpisywać umów itd....... czasami myślę że moja mama robi to celowo chcąc całej rodzinie udowodnić że "to jej mieszkanie i życie- i będzie robić co zechce" i nikt do jej śmierci nie ma prawa się w to wtrącać. Równosześnie potrwafi dzwonić co godzinę do mojej pracy odrywając mnie od obowiązków z pytaniem która godzina lub jaki dziś dzień ?? Jak poradzić sobie z takim przypadkiem ??????????????
Replied by: Joanna On 2022-05-06
Witam u mojej babci już wcześniej zauważyłam że były problemy z pamięcią zapominanie się itp. parę lat wcześniej przewróciła się i upadła na głowę ale na rezonansie nic nie wyszło czysto później bała się chodzić sama. W ubiegłym roku na wakacje jeszcze to wychodziła na ławkę rozmawiała z wszystkimi później jak przyszła jesień w domu się wywróciła dwa razy i nic ale z nią było coraz gorzej nie kiedy nie było z nią w ogóle kontaktu. Pod koniec stycznia spadła z łóżka i jak wstała zero już definitywnie kontaktu patrzy w jeden punkt (dodam że dzień wcześniej u niej byłam i z nią rozmawiałam w miarę normalnie) straciła mowę w ogóle nic do niej nie dociera???? co możemy teraz w takim przypadku zrobić? Widać że się męczy cały czas płacze
Replied by: Joanna On 2022-02-18
Dzień dobry
ciekawie czyta się zalecenia, jednak dotyczy to osób, które są z nami, a co z osobą chorą, która jest w domu opieki. Przez dwa lata opiekowałam się tatą, ponieważ ja pracuję, zatrudniłam opiekunkę, która mieszkała z nami. Gdy opiekunka musiała zrezygnować, zdecydowaliśmy znaleźć tacie prywatny dom opieki. Wydaje się, że nie jest źle, ale gdy rozmawiam z nim przez telefon / ma własny, a ja dzwonię codziennie/, do południa jest dobrze, nawet trochę się śmiejemy, później tj. po ok. godziny 16, zmienia się diametralnie, wpada w nostalgię, mówi że jest samotny, że nikogo nie ma, prosi abym o nim nie zapominała. Bardzo przeżywam te rozmowy, a ponieważ czeka na rozmowę ze mną, dzwonię każdego dnia, raz w tygodniu odwiedzam go, z powodu pandemii widujemy się przez szybę, ale jest uradowany. Pomyślałam, że może jakieś zajęcie gdyby miał, byłoby mu łatwiej, ale co taki człowiek może sam robić ? Jak pomóc mu znieść tą nostalgię?
Zofia
Replied by: Joanna On 2022-01-27
Proszę o poradę
Moja podopieczna choruje na Parkinsona.Jej stan się stopniowo pogarsza.Jest coraz mniej samodzielna,porusza się tylko z pomocą osoby drugiej ,potrzebuje pomocy przy karmieniu .A ostatnio dołączyła się demencja.Widzi osoby których nie było,nie chce często przyjąć lekarstw.wszystko jej ginie np wnuczka zabrała majtki ,córka sztućce ,ktoś inny coś innego zabrał albo zniszczył ,co jest oczywiście nieprawda.Ma napady agresji , szarpie mnie ,pluje ,potrafi uderzyć.Czasami nie poznaje mnie,mówi że jestem kimś innym.Na szczęście takie stany trwają około 2-4 godzin.jak powinnam się wtedy zachowywać ,pozwalać na bicie , plucie kopanie,potwierdzać że coś źle zrobiłam ,chociaż to jest nieprawda.jak poradzić sobie z podaniem leków , które musi regularnie pryjmować/są na parkinsona.
Przeczytałam pani artykuł , sporo mi pomógł zrozumieć ją.
Proszę o dalszą poradę.
Replied by: Joanna On 2022-01-14
Moja mama przebywa w domu seniora. Z bólem serca zdecydowałyśmy się z rodzeństwem na ten krok. Wszyscy pracujemy i nie moglibyśmy sami mamie zapewnić opieki. Mama już nie mogła mieszkać sama.W domu seniora ma bardzo dobre warunki. Odwiedzamy ją. Dla mnie te odwiedziny są ogromnym przeżyciem. Nie mogę pogodzić się ze stanem mamy. Nie potrafię zmusić jej do rozmowy. Na wszystko odpowiada "umknęło mi" , " nie pamiętam", "nie męcz mnie". Jak ja mam rozmawiać z mamą?
Replied by: Joanna On 2021-05-31
Ciekawe artykuł. Natomiast jestem ciekawy jak przekonać osobę chorą na Demencje do pewnych czynności? Mama nie chce chodzić do domu dziennego, pomimo tego że jak już sie tam znajdzie jest bardzo zadowolona i cała w skowronkach, bo ciągle ktoś się tam mamą zajmuje i słucha. Niestety namówienie mamy na wyjście do domu dziennego to horror.
Replied by: Joanna On 2021-02-08
Ciekawy pouczający artykuł. Często po przekazaniu telefonu przez opiekuna moja Mama 92 nie odzywa się dość długo nie dochodzi do rozmowy , dzwonię na drugi dzień i już jest lepiej i odpowiada i opowiada , ale nie pamięta co podano jej na obiad . Trochę niepokoi ale to tak postępuje ta choroba ,ale i tak się cieszę że mogę rozmawiać .
Replied by: Natalia Witkowska On 2021-01-11
Po tym artykule, zdecydowanie zmieniam podejście do mojej chorej babci :(
Nie zdawałam sobie sprawy z tak naprawdę codziennych rozmów z moją babcią.. jest ogromna różnica między „Czy zjesz zupę?” a „Co chcesz zjeść?”
Dziękuję Wam za otwartą głowę!
PS. świetny artykuł
Zadaj pytanie lub napisz komentarz